Javascript jest wyłączona przez Twoją przeglądarkę lub używasz starej przeglądarki (IE6, IE7, IE8), która nie jest już obsługiwana. Strona nie będzie działać prawidłowo, lub jej funkcje zostaną znacząco ograniczone (nie będziesz mieć dostępu do większości funkcjonalności). Zalecamy skorzystanie z najnowszych przeglądarek. (FireFox, Chrome, Opera)
Rzeszów nazywają stolica innowacji, ale czy na pewno taki jest? W sumie nie mnie oceniać, choć nie jestem przekonany, czy wyróżnia się jakoś szczególnie na tle innych polskich miast. Moim zdaniem jego siła tkwi gdzie indziej, a mianowicie w ilości ciekawych miejsc sprzyjających wypoczynkowi i rekreacji. Siłowni polowych, placów zabaw i różnorakich atrakcji zachęcających do sportowych aktywności jest bez liku - w różnych częściach miasta, dzięki czemu zawsze jest do nich względnie blisko.
Co tu więcej pisać - po prostu sami musicie się o tym przekonać. Zapraszam Was na dłuższy spacer po Rzeszowie, podczas którego przyjdzie się Wam zmierzyć z moimi zagadkami. Ich trudność jest raczej przeciętna, tak jak i same pojemniki nie są w żaden sposób imponujące. Mogę wręcz śmiało napisać, iż są mocno przeciętne. Moim celem nie jest jednak pokazanie ciekawego i zmyślnego maskowania, a mojego miasta. Podjęciu całości niewątpliwie sprzyja sieć transportu miejskiego - zarówno autobusów (MPK), jak i rowerów (w tym elektrycznych), skuterów oraz hulajnóg. Ich wypożyczenie co prawda wymaga pobrania aplikacji na smartphony, założenia stosownego konta i podpięcia karty płatniczej, lecz działający w Rzeszowie operator (Blinkee.city) dostępny jest również w innych lokalizacjach, więc być może już z niego korzystacie.