|
Stellung B1 - Stutzpunkt Turów | ||
|
|||
Szczegóły GeoŚcieżki | |||
Mentor (?)MentorMentor to osoba, która zarejestrowała GeoŚcieżkę w systemie | art_noise | ||
Zdobyta | 117 razy | ||
Punktacja | 138.48 punktów | ||
Liczba skrzynek | 19 (0 / 0 / 0) | ||
% skrzynek wymagany do zaliczenia GeoŚcieżki (WIS) | 90% ( Skrzynki) | ||
Typ GeoŚcieżki | Krajoznawcza | ||
Data publikacji | 28-05-2016 | ||
Założyciele | art_noise | ||
Opis GeoŚcieżki |
Geościeżka prezentuje fragment niemieckiej linii obrony B1 którą zaczęto budować w sierpniu 1944 roku. Prezentowany fragment to tzw. Punkt Oporu - skupisko schronów biernych i bojowych mających za zadanie bronić strategicznego fragmentu linii. Punkt Oporu Turów bronił podejścia do Częstochowy pobliską drogą.
Rys historyczny
Rok 1944. Lato. 23 czerwca Armia Radziecka przystąpiła do ofensywy na środkowym odcinku frontu i rozbiła hitlerowską Grupę Armii "Środek", a w niecały miesiąc później sforsowała Bug i w końcu lipca doszła do Wisły. 29 lipca wojska Radzieckie utworzyły przyczółek na lewym brzegu Wisły w rejonie Baranowa, a w następnych dniach dalsze przyczółki w rejonie Warki i Puław. Działająca w ramach 1 Frontu Białoruskiego 1 armia WP uczestniczyła w od 31 lipca w forsowaniu Wisły w rejonie Dęblina i Puław, a od 6 sierpnia w walkach o przyczółek warecko-magnuszewskim. Tym samym czołowe jednostki Armii Radzieckiej i WP walczyły już w odległości ok. 80km od wschodnich krańców Okręgu Częstochowsko-Piotrkowskiego, a 120-150km od głównych jego ośrodków.
W obliczu realnego zagrożenia, z polecenia OKH (Oberkommando das Heeres) rozpoczęto budowę sieci linii obrony (stellung) ciągnących się od południa na północ naszego kraju. Linie oznaczono odpowiednio literami od A do E i dodatkowo "podlinie" cyframi. W budowie umocnień brały udział bataliony robocze armii hitlerowskiej i formacje wschodnie, podstawową siłą roboczą stanowiła jednak masowo spędzana ludność polska. Wprowadzono powszechny obowiązek pracy przy fortyfikacjach dla Polaków obojga płci powyżej lat 16. Równocześnie apelowano do ludności o "dobrowolne" zgłaszanie się, grożąc przy tym opornym "najostrzejszymi sankcjami karnymi". W pierwszym okresie budową fortyfikacji kierowały niemieckie władze wojskowe. Uzyskały one wówczas faktyczny monopol na dysponowanie przydziałami pracy, a osoby powołane do robót fortyfikacyjnych były tym samym chronione przed wywózką do Rzeszy.
schemat niemieckich linii obrony na terenie Polski
Budowa linii (stellung) B1 - okolice Częstochowy
Szeroko zakrojone prace nad budową (najbardziej mnie interesującej) linii B-1, a właściwie fragmentu który znajduje się w okolicach Częstochowy, niemcy rozpoczeli w sierpniu 1944 roku. Prace prowadziła wyspecjalizowana w tym organizacja TODT (m.in. budowała kwaterę Hitlera Wilczy Szaniec w Gierłoży na mazurach).
Tak jak wcześniej wspomniałem nadzór nad robotami sprawował sztab budowy umocnień przy SS. Prace głównie wykonywała ludność polska, zarządzeniem niemieckich władz powołano do budowy meżczyzn i kobiety w wieku od 14 do 65 lat. Zarządzenie zarządzeniem, ale niemcy zdawali sobie sprawę z oporu jaki stawiali polacy. Cierpiąc na deficyt rąk do pracy rozpoczeli szeroko zakrojoną akcję propagandową. Ochotnikom którzy stawili się dobrowolnie do prac przy fortyfikacjach oferowano dodatkowe racje żywnościowe (750 g konserw mięsnych , 3 kg chleba , 4,5 kg ziemniaków , 600 g marmolady , 40 g cukru , 600 g kaszy i 30 sztuk papierosów za miesiąc pracy). Propaganda szła dalej i straszyła bolszewikami - odezwa wydana 7 sierpnia 1944 roku przez dowódcę SS i policji w dystrykcie radomskim dr. Boettchera głosiła m.in. "Polacy! Dla obrony waszej ziemi przed bolszewizmem, dla obrony waszego kościoła jak i dla obrony wspólnej kultury europejskiej, buduje się umocnienia". Propaganda na całego, chociaż trzeba przyznać że część "świadomych" polaków zdawała sobie sprawę, że wolność sowiecka to nie jest szczyt marzeń.
Do budowy umocnień linii B1 zaprzegnięto również ludność niemiecką i volksdeutschow - z tym że ich pracę można porównać do "czynów społecznych" znanych nam z czasów komuny - niewiele się robiło, ktoś tam machnął łopatą, muzyka grała, grochówka się gotowała.
Linia obrony B1 składała się z umocnień polowych (okopy, rów przeciwczołgowy, zasieki z drutu kolczastego), czyli umocnień łatwych do wykonania przez niewykwalifikowaną siłę roboczą. Ciężkie obiekty żelbetowe (schrony bojowe) stawiane w tzw. Punktach Oporu (stutzpunkt) były wykonywane przez inżynierów niemieckich. Większość prac wykonywali polacy - kopanie okopów, rowu przeciwczołgowego, wykonywanie wykopów pod schrony bojowe jak i ich betonowanie. Wszelkie prace jak wspomniałem były nadzorowane przez niemieckich specjalistów.
Biorąc pod uwagę, że prace rozpoczęto w sierpniu 1944 roku, a ofensywa radziecka rozpoczeła się w na początku stycznia 1945 roku, budowę linii obrony jak i Punktów Oporu, można uznać za ekspresową. Raptem w ciągu 5 miesięcy udało się wybudować umocnienia polowe (okopy, zasieki, rów przeciwczołgowy), liczne pola minowe, oraz w większości ukończyć budowę obiektów Punktu Oporu. To niewątpliwy sukces niemców.
Porażką militarną niemców było to, że praktycznie w ogóle nie wykorzystali możliwości tej linii obrony. Linia B1 w okolicach Częstochowy miała być obsadzona przez cofające się frontowe jednostki niemieckie. Niemcy w obliczu ofensywy Radzieckiej w styczniu 1945 roku w zasadzie panicznie wycofywali się. Ogrom ofensywy ich przerósł. Dodatkowo morale wojsk niemieckich było bardzo niskie. Dlatego też umocnienia obronne nie zostały obsadzone przez wojska w odpowiednim zakresie.
Z opowieści ludzi "w terenie" dowiedziałem się że niewielkie walki trwały na Punkcie Oporu "Mstów", jednak szybko ten punkt oporu został przełamany. Podobno na wieść o tym obrońcy innych odcinków linii B1 w okolicy Częstochowy opuścili je w panice, obawiając się walki w okrążeniu. Po zdobyciu punktu oporu Mstów, pierwsze radzieckie czołgi wjechały właśnie od strony Mstowa na ulice Częstochowy.
PUNKTY OPORU
Bardzo ciekawe i widoczne po dziś dzień pozostałości linii B1 to tzw. Punkty Oporu (niem.: Stutzpuntk). Niemcy budowali umocnione Punkty Oporu w strategicznych miejscach obrony - w okolicach dróg dojazdowych, czy też chroniące ważne z punktu militarnego miejsca. Przykładem jest np. wojskowe lotnisko w Rudnikach gdzie powstał spory Punkt Oporu. Kolejny strategiczny punkt to Żarki - broniący drogi, oraz ustawionego w pobliżu radaru artylerii przeciwlotniczej Flak - Wurzburg Riese.
Punkty Oporu pełniły również rolę stanowisk dowódczych. W czasie nalotu lub innych zagrożeń, oficerowie chronili się w Regelbau 668, skąd mogli obserować sytuację za pomocą peryskopu (tylko w regelbau 668 wyposażonych w peryskop) - z tego co zauważyłem, w każdym PO przynajmniej jeden Regelbau 668 był wyposażony w peryskop. Większość Regelbau 668 posiadała również radiostację, wylot anten to dwie charakterystyczne rury metalowe na górze schronu, zabezpieczone betonowymi stożkami.
Punkty Oporu posiadały schrony strzeleckie do ognia dookrężnego (typu ringstand). Dla CKM typu MG34 lub MG42 - Ringstand 58c. Niektóre PO posiadały schrony uzbrojone w wieże czołgowe z działem - Ringstand 67.
Największymi schronami w PO były schrony bierne (typu understand) - dla załogi (dowódzctwa) Regelbau 668, czy też chroniących działa PAK i amunicję - Regelbau 701.
Poniżej link do mapy google na której znajdziecie zinwentaryzowany fragment linii B1 od Podzamcza aż do Punktu Oporu Rudniki:
Skrzynki w ramach GeoŚcieżki Stellung B1 - Stutzpunkt Turów |
|